.....................................................................................

numero uno



Victoria and Albertmuzeum to placówka dość niezwykła. Bo z jednej strony to po prostu świetnie wyposażone muzeum szeroko rozumianego designu i wzornictwa – są tu prezentowane meble, stroje, biżuteria, naczynia, tkaniny. Z drugiej jednak – każda czasowa wystawa tu organizowana jest przemyślana i ma swój cel. Nie jest więc tylko prezentacją zbiorów (własnych czy wypożyczonych), jest zazwyczaj „czymś więcej” – stara się ująć temat w szerszym, kulturowym kontekście, pokazać przedmioty użytkowe na tle sztuki i kultury w ogóle – bo przecież są ze sobą związane.
Muzeum powstało w 1852 roku i od początku miało stać się miejscem dla ogromnej kolekcji sztuki użytkowej i dekoracyjnej. Dziś stała ekspozycja obejmuje – bagatela – 4,6 miliona obiektów, ponadto regularnie odbywają się tam wystawy czasowe. V&A Museum dziś mieści się w ogromnym, pięknym pałacowym budynku z 1909 roku, który znajduje się w jednej z najbardziej prestiżowych dzielnic Londynu, South Kensington. Razem ze stojącymi po drugiej stronie ulicy gmachami Natural History Museum i Science Museum, stanowi muzealne „zagłębie” wśród bogatych, wiktoriańskich willi, jakie stanowią większość tej dzielnicy.
V&A zbiera nie tylko sztukę europejską, związaną z brytyjską monarchią i kulturą. Sporą część muzeum zajmują galerie poświęcone sztuce Azji, Afryki, Ameryk.

Poza prezentacją designu, V&A pokazuje tez często tę sztukę „właściwą” – malarstwo, rzeźbę i – coraz częściej – fotografię.*
*http://www.swiatobrazu.pl/lee_miller_w_victoria__albert_museum.html

Top 7

http://drawsketch.about.com/od/publications/tp/art_movies.htm

kompozycja linia barwa

KOMPOZYCJA

Obraz, bez względu na to jaką techniką jest wykonany i czy jest podobny lub niepodobny do świata rzeczywistego - to jednak zawsze musi być w jakiś przemyślany sposób uporządkowany, skomponowany. Nie ma dwóch obrazów skomponowanych jednakowo, a nawet podobnie, ale są pewne zasady komponowania plam tworzących obraz.

ZASADA RÓWNOWAGI
TO:

zasada, która stoi na straży porządku w dziele sztuki. Pilnuje, żeby w układzie brył i plam barwnych nie zapanował chaos.
Równowaga w obrazie to jakby waga, której odważnikami są plamy różniące się wielkością oraz ,,ciężarem" swoich kolorów. Kolory gorące wydają nam się ,,cięższe" od kolorów chłodnych, a ciemne - ,,cięższe" od jasnych.



ZASADA SYMETRII
TO:

zasada, która pozwala uzyskać kompozycję idealnie zrównoważoną.
Zatem kompozycja symetryczna to taka, której obie połowy, po dwóch stronach osi, są takie same lub bardzo do siebie podobne.
W sztuce z kompozycją symetryczną spotykamy się nieczęsto. Idealnym przykładem takiej kompozycji są więc wycinanki, w których obie połówki po obu stronach osi są identyczne.

ZASADA RYTMU
TO:

powtarzanie się pewnych zjawisk: dźwięków albo form w regularnych odstępach - w czasie albo w przestrzeni.
Rytm w kompozycji - to powtarzanie się takich samych lub podobnych plam, kresek lub brył w pewnych określonych odstępach.

KOMPOZYCJA OTWARTA
TO:

taka, której oś nie jest wyraźnie zaznaczona, a granice obrazu ,,odcinają" ciąg dalszy, który możemy sobie wyobrazić, często przecinają one po prostu rzeczy czy postaci umieszczone na brzegach obrazu.
Tak namalowana jest większość pejzaży.

KOMPOZYCJA ZAMKNIĘTA

TO:

taka, która w całości ,,mieści się" na obrazie, nie ma swojego (niewidocznego) dalszego ciągu poza jego granicami i której oś można łatwo wyznaczyć.

STATYKA I DYNAMIKA
TO:

BEZRUCH I RUCH

Kompozycja statyczna
jest oparta na układach pionowych i poziomych. Wyraża spokój, bezruch, trwałość, niezmienność.

Kompozycja dynamiczna
oparta jest na liniach skośnych. Wyraża ruch, pęd, wzlot, spadanie, wszelką chwilowość sytuacji.


LINIA

Jest jednym z elementów plastycznych, określa kontury kształtów, stanowi granicę między barwnymi plamami, wyznacza kierunki. Może tez funkcjonować jako samodzielny element kompozycyjny. Linie mogą być pionowe, poziome, ukośne, koliste, proste, ciągłe,grube,cienkie itp.

BARWA


Barwy podstawowe i pochodne

W wielkim zespole barw istnieją trzy barwy podstawowe oraz trzy pochodne. Barwy podstawowe to czerwona, żółta i niebieska (il. 1). Ich nazwa wzięła się stąd, że nie można ich uzyskać ze zmieszania farb o jakichkolwiek innych barwach. Ze zmieszania farby czerwonej z żółtą uzyskamy barwę pomarańczową, z połączenia farby czerwonej z niebieską - fioletową, a niebieskiej z żółtą - zieloną. Natomiast po nałożeniu na siebie trzech barw podstawowych uzyskamy barwę czarną. Barwy pomarańczowa, fioletowa i zielona p o c h o d z ą z odpowiedniego zmieszania farb czerwonej, żółtej i niebieskiej. Stąd ich nazwa - pochodne


Barwy dopełniające

ich zmieszane ze sobą dają barwę szarawą, czyli wzajemnie dopełniają się do szarości i stąd ich nazwa -

barwy dopełniające:żółty-fioletowy

czerwony-zielony

pomarańczowy-niebieski


Barwy czyste i złamane

Wszystkie barwy podstawowe i pochodne należą do barw czystych. Obrazy namalowane takimi farbami są jasne i pogodne
Przeciwieństwem barw czystych są barwy złamane. Gdy dodasz do każdej z farb o barwie podstawowej i pochodnej odrobinę farby o barwie dopełniającej ją: do czerwonej odrobinę zieleni, do pomarańczowej odrobinę niebieskiej, do fioletowej - żółtej itd., uzyskasz barwy przygaszone.

jak zrozumieć dzieło sztuki

Horst W. Janson, Historia sztuki od czasów najdawniejszych po dzień dzisiejszy, przekład z angielskiego, Wydawnictwo Alfa/Philip Wilson

wędrówki z siostrą Wendy


Tym razem znana z telewizyjnego serialu popularyzatorka sztuki, autorka "Historii malarstwa. Wędrówek po historii sztuki zachodu" przedstawia 1000 wybranych i opisanych przez siebie dzieł malarskich.

"Jestem gotowa polemizować z każdym - pisze Wendy Beckett - kto znajdzie tu obraz jego zdaniem niezasługujący na miejsce w tym wyborze, ale - oczywiście - czytelnik ma prawo się zastanawiać, dlaczego wybrałam akurat tę konkretną pracę, a nie inną! Dlaczego nie ma tu waszego ulubionego Giotta lub ČGuernikiÇ Picassa? (co do tej drugiej pracy mogę tylko powiedzieć, że uważam ją za doskonały plakat propagandowy, a nie za obraz). Tysiąc arcydzieł wydaje się dużą liczbą, ale jedynie do czasu, gdy zaczynamy wybierać - wtedy pojawiają się rozterki". Komentarze autorki są zwięzłe, ukazuje przy okazji cechy malarstwa różnych epok, po prostu, jak zwykle - świetnie popularyzuje dobrą sztukę. A z dorobku Picassa do tego malarskiego kanonu wybrała - czyż nie słusznie? - "Panny z Avignon".*

1000 arcydzieł (Sister Wendy's 1000 Masterpieces) wyd. Arkady, 2001
*recenzja z Rzeczpospolitej